Administrator pamięci masowej
Kilka lat temu miałem okazję rozmawiać z administratorem pamięci masowej jednego z urzędów federalnych w USA. W urzędzie tym drukowane są wszystkie czeki dla administracji państwowej i poszczególnych departamentów. Od wspomnianej osoby uzyskałem informację, że na ani jednym z setek podlegających jej serwerów nie prze-prowadzano właściwej archiwizacji danych. Było to szczególnie niebezpieczne, gdyż ośrodek przetwarzania danych znajdował się w pobliżu budynków Pentagonu, które stały się celem udanego ataku terrorystycznego 11 września 2001 roku. Wspomniany administrator stwierdził, że gdyby samolot z terrorystami na pokładzie zboczył z kursu o kilka stopni i przeleciał kilka kilometrów dalej, niszcząc jego ośrodek przetwarzania danych, amerykańskie urzędy administracji państwowej nie mogłyby wypłacać pieniędzy swoim pracownikom, dostawcom usług i innym osobom i firmom .
Władze amerykańskie ze swej strony zrobiły niewiele dla zapewnienia skutecznej ochrony danych (w przeciwieństwie do zabezpieczenia danych i długotrwałego ich przechowywania, co zostanie opisane w dalszej części rozdziału). W odpowiedzi na atak terrorystyczny na World Trade Center kilka urzędów państwowych zorganizowało konferencję poświęconą możliwości zastosowania układów lustrzanych pamięci masowych jako formy ochrony danych w przypadku awarii. Zauważono, że przedsię-biorstwa, które przechowywały dane w lustrzanych pamięciach masowych na drugim brzegu rzeki Hudson mniej odczuły skutki ataku niż inne.
Leave a reply